niedziela, 3 kwietnia 2011

Juggle my day







Po roku przerwy wziąć do ręki piłki, maczugi i flowera to było coś ;)
I to raczej nie ze względu na sam fakt spędzenia popołudnia w parku Chopina, co raczej, że jeszcze coś pamiętam
(z tego wynika, że żonglować to się chyba nie zapomina). :)

1 komentarz:

  1. Fajnie po jakimś czasie przerwy robić coś i odkryć, że jednak się to cały czas robi całkiem nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń